piątek, 6 października 2017

Mity miasta, stara bieda.Piotruś Pan, granatowa fantazja .


Piątkowe braki w pieniądzach,
wydałem kase na komiks.
Mity miasta, miliona mieszkańców w
 Europie, XIX wieku to był Londyn
Wille West Enedu, wiek pary i prasy codziennej czyli rewolucja przemysłowa.
W Szczecinie powstaje  tez dzielnica o nazwie West End dla bogatych.
Do nowych wielkich miast przyjeżdżają tez  ludzie  biedni pragnący odmiany losu
skuszeni wizją pracy w fabryce czy podróży do nowego świata przez morze.
Tak jest w Londynie i w szczecinie , obydwa miasta maja porty  z których wypływają statki.
Mitologie z syrenami i opowieści o piratach, to historie znane i słuchane przesz dorosłych i dzieci,
bogatych i biednych.Miasta są niebezpieczne  to czasy  czarnej legendy Kuby Rozpruwacza,
postaci potwornej i legendarnej.
To wszystko stanowi tło dla historii Piotrusia Pana.Napisanej przez pochodzącego ze Szkocji dramaturga J.M. Barriego utwór powstał najpierw jako sztuka , później zaadoptowana przez autora  na powieść w 1911 roku.
Chłopiec który nie chce dorosnąć,kraina  fantazji Nibylandia z mitycznymi syrenami i wróżką Dzwoneczkiem  cztero-kopytnym Panem czyli faunem  pół zwierzem, pół człowiekie z mitycznych lasów.
Piotruś przewodzi grupie Zagubionych Chłopców, miejskich sierot i biedaków
Są też piraci  z kapitanem Hakiem na czele i krokodylem, potworem za burta ich statku.
Świat fantazji, głód i bieda, bajkowa kraina i potwory z mrocznych portowych zaułków
Prawdziwe życie i te wymyślone  w głodzie i zimnie nocnych ulic wielkiego miasta  w Europie
Historia Piotrusia Pana  to baśń znana i rozumiana przez miliardy mieszkańców największych , najbogatszych i najbiedniejszych miast świata.
Do dziś powstają nowe adaptacje , książki, filmy i komiksy.
pełen granatu, cielesności , grozy i koloru "Piotruś Pan" Regisa Loisela
wydany przez wydawnictwo
Egmont Polska, 2014
Klub Świata Komiks
warszawa -poznań
tekst i rysunki oraz kolory  Loisel  stworzył po francusku w latach 1990-2012.
na smutki ,biedy i duchowe potrzeby...

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz