Wielki Gmach dyrekcji Kolei
Podstawówka,odwiedzam rodziców w pracy.
Trafiam z do Biblioteki z której tata przynosił czasem książki.
Jedna bardzo ważna z ilustracjami
Które zapamiętałem na zawsze z wyjątkiem tytułu.
Próbowałem ją znaleźć niestety bez skutku .
Wczoraj po blisko Trzydziestu latach odnalazłem ja w antykwariacie prozy ulicy Rayskiego.
Książka to leksykon stworzeń morskich "Żywe skarby morza" z 1980 autorstwa Ludwika Żmudzińskiego z okładką mistrza komiksu Grzegorza Rosińskiego.
Fascynujące Tablice barwne z wizerunkami największych zwierząt ziemi i oceanów
Wieloryb Grenlandzki,
Humbak,
Płetwal Błękitny i zębaty Kaszalot.
Namalowane przez Andrzeja Nodzykowskiego
Czy zobaczę je na żywo?
Czy przetrwają jeszcze tyle lat , ile przetrwała papierowa książeczka z ich rysunkami ?
Czy zostaną wspomnieniem jak wizerunki bohaterów kreskówek Karamba z Krainy Deszczowców i Lolek marynarz plastikowe laleczki z Chin ?
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne
Warszawa, 1980
Jedna z najważniejszych książek mojego dzieciństwa, fantastycznie pobudzała wyobraźnię. A i dziś jeszcze jest świetnym lekiem na nostalgię i chandrę. Dziękuję moim rodzicom, że dawno, dawno temu mi ją kupili.
OdpowiedzUsuń