Fot. Dawid Doubilet z albumu Władcy Oceanów.
Dwie książki na Niedzielne popołudnie prosto z Portu Szczecin.
Police są bliżej morza .
Aleksander Doba rusza ku Krainie Oceanów ku nieznanemu .Niezłomny jak Aleksander Wielki ale z doświadczeniem męża w sile wieku.Czytam Kowbojów Oceanu Artura C. Clarka i przeglądam album Władcy Oceanów wydany przez National Geographic z 1998.Mimo rozwoju technologi i ochronie gatunków morza i oceany tracą wiele gatunków .Przyszłość i eksploatacja dna Oceanów wymaga większej uwagi i popularyzacji nauki o głębinach i ich mieszkańcach szczególnie w Portach Miastach.
Literatura Clarka to echosonda wiedzy,pasji i marzenia o poznaniu morza, części Kosmosu , który nas otacza.Dzieło tego pisarza ośmiela do ruszenia w Odyseje kosmiczna, której pomysł sam zainspirował. Olek Doba samotnie przemierzał kajakiem przestrzeń Oceanu niesiony jednak odwieczną falą która wypełnia nas wodą jak postać Odysa płynącego przez życie pełne przygód i przeciwności.
Muzyka do posta Merzbow - Dolphin Sonar, 2008.
Ludzkość czyha na Morświna
Czy ktoś ?
Może to Powstrzymać ?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz