"...Uriemu nie wróciła jeszcze pełna świadomość, odczuwał tylko wstyd, ze ojciec przyłapał go na tym, iż zasnął w trakcie czytania.Ucinał sobie drzemkę popołudniami, nie miał nic do roboty, w każdej chwili mógł się skryć w swoim koncie i robić, co chciał, również drzemać, a jednak miał wyrzuty sumienia.jakby czytanie było przykrym obowiązkiem, pokuta nałożoną na samego siebie za jakiś dawny grzech, którego zresztą nie popełnił.
A przecież lubił czytać,
jedynie to lubił. .."
Fragment powieści "Niewola" Gyorgy Spiro
przełożyła Elżbieta Cygielska
Grupa Wydawnicza Foksal
Warszawa, 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz