środa, 17 maja 2017

Nie szczególny dom w sposób prosty, początek na koniec, w czas wiosny.

W murach Warszewa 
Czas koloru
 stał się 
porzucony 
Stary porządek.
Miś wyleguje się w roślinach na tyłach niemieckiego chlewa
Szczecińska ulica i żarty w kamienicach.
Kubeł zamiast głowy








O










 Na gruzach miasta ceglane ciasta czekają
Że wojen nie będzie wcale , rozkoszą rozkoszy żale, blaszanka, krasnal i balet



















 Mury Warszewa, góry, zielone i czerwone kresy dnia ,
błądzą marynarze bez morza pomorskie psofoki






Nocny brak, smak winny wilgotny
widok mrok mokry
duch dom i głód dobry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz