Warszawa, 2015.
Waga harmonii, ciała i ducha, równonoc jesieni, od której historia się zaczyna przypomina mi dzieciństwo .
Urodziłem się w znaku wagi w czasie równonocy.
Obyczaje i spotkania , dialogi ludzi współczesnych, krajobraz miasta i rysowany pejzaż.
to zachęcało i do oglądania i do lektury.
Malarstwo ,grafika, poezja, literatura i fotografia t o tez znalazłem w lekturze ' Równonocy '.
Tematy współczesne i te starsze jak święta Bożego Narodzenia , też .
Być i mieć?
Poszukiwanie harmonii we wszystkie pory dnia i roku,
w dzień i w nocy.
Ruszam oczami, czytam,
oglądam,
powracam,
zaczynam znowu,
szukam własnej równonocy,
zaczynam w dzień
w moim mieście
"...To miasto ,to małe
miasto mógłbym je w całości objąć ramionami..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz