Panu Kleksowi pożyczył brodę
Absurdem głosząc wszech urodę
Zebrane przez Romana Lotha wspomnienia o bożyszczu cyganerii , bywalcu kawiarni , fanie książek, Francu Fiszerze, któremu stawiali nie tylko kawę ale każda inna potrawę za próbkę metafizyki którą hojnie darzył każdego kto chciał słuchać i skłonny był do ciekawości.
Wydawnictwo Iskry
Warszawa 2002
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz